Miasto wraków ludzkich
idę po ścieżce rozlanej rzeki
jak Bóg po wodzie stąpam
nic mnie nie zatrzyma
w jednej dłoni mam garść piachu
dla oczu wroga
w drugiej kartki zapisane słowami przegranej
tysiące ludzi przechodzi obok
tysiące umiera na moich oczach
tysiące błądzi w swych życiach
każdy mówi w swoim języku
i ja jestem nierozumiana
oni są bliżej i dalej
ale to bez znaczenia
DarkSide
|