Marzeń zbiorów czas
na marmurowym parapecie
w białej doniczce
kilka jej nasion różnorakich
w pulchnej ziemi leży
aby kiedy wzejdą dorodnie
były takimi jakie zapragniemy
nastał wieczór odpoczynku pora
w radiu rozległa się muzyka
i piosenki słowa
- zasadź już dziś
ziaren garść wszelakich
a zbierzesz pełen kosz
nim wstanie słońce -
uśmiech na twarzy i radość
nucąc zapomniałem o zmęczeniu
przykułem wzrok zahipnotyzowany
do czarnoziemu w doniczce
zapadła noc opadły powieki
kiedy zapiał kur
a dzień obudził się ze snu
z ziemi wykiełkowały
nasiona marzeń
22.05 – 24.05.2007.
kazap57
|