Wróciłeś.
Przeszukałam już wszystkie słowniki...
Przesłuchałam już wszystkie piosenki...
Nie wymyślił nikt tak słodkich słów,
żebym mogła napisać, o tym wiersz...
żebym mogła opisać w nim te motylki z brzuszka,
te łezki w oczach, ten zapach trawy...
i Twój poranny uśmiech, kiedy tuż po obudzeniu,
błagam Cię, żebyś mnie uszczypnął...
shadow
|