niedokończone
głowa spoczywa
na wgłębieniu poduszki
lekko bez codziennych
myśli niosą
nad strumyk płynący przez łąkę
soczysto zieloną przebarwioną stokrotkami
spotykasz odcisk bosej stopy
właśnie tej stopy
urywa się na skraju
nurt płynie szybko
nie dogonisz
wpatrując się w to miejsce
widzisz tylko wspomnienia
reszta zostaje z myślami
alicja2
|