epitafium dla kibica
już
medialne
zamążpójście
wierci dziurę
od niechcenia
struny
z lekka
naciągnięte
wyostrzone podniebienia
konik
łatwą znajdzie zdobycz
gwizdy
z dawna zapomniane
pomalutku
bez pośpiechu
wyjdą z cienia
z marzeniami
obietnicą
o czymś ...urojonym
wiem
eforią
ludzkość żyje
choć i ona końcem świeci
warto
jednak
w cuda wierzyć....mało było
czasem
tylko gdy z archiwum
głos z eteru
woła!
Lato....było tego roku złotem
2012
Hania24
|