Odeszłaś Matko



Odeszłaś Matko ode mnie
na niebiańskie łany
Bóg Cię wezwał a ja siedzę
gorzko sobie płaczę,
wiem że na tym świecie matko
już Cie nigdy nie zobaczę.
Moje oczy płoną i żal serce
ściska, Tyś mnie matko wychowała
i jesteś mi bliska.

Już mnie więcej nie zapytasz
jak się dzisiaj czuję?
Twój cień z ziemi znikł na zawsze
lecz ja Cię miłuję.

Pozostaniesz w moim sercu
do końca żywota, pozostały dziś
po Tobie Twoje ziemskie wota
Puste buty i telefon już na zawsze głuchy
stare łóżko a w nim pościel i wielkie poduchy.

Mam wrażenie jakbyś wyszła i za chwilę wrócisz
lecz to spacer bez powrotu, już nigdy nie wrócisz.
Może przyjdziesz do mnie we śnie i ujrzę Twą postać
lecz przed świtem musisz wrócić tu nie możesz zostać

Henryk Siwakowski.
Elbląg 28. 06 .11
W dzień śmierci mojej matki niech Bóg ma Ją w opiece.


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-04-11 09:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
szmaragd | 2012-04-16 12:50 |
kochane osoby odchodzą,ale żyją n naszych sercach
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się