Zaświstał wiatr
Zahuczał zaświstał zachodni wiatr
i przyszła do nas zima sypnęła
śniegiem jak białym puchem i mróz
na dworze trzyma.
Pola pokryte białą pierzyną jak panna
młoda białym woalem śniegowe chmury po
niebie płyną i słońce nie grzeje wcale.
Świat jak w letargu do snu się ułożył
i drzemie że aż licho na dworze żaden
ptak nie śpiewa ponuro mrożno cicho i tylko
zaspy wiatr nawiewa pies w budzie z zimna wyje
zakładam ciepłe rękawiczki i gruby szal na szyję.
Przybywaj do nas jak najszybciej przepiękna wiosno
hoża już nie będziemy cię więcej szukać na naszych
polnych bezdrożach przybądż o pani cała w kwiatach
cudowna i radosna i rozściel na ziemi słońca
blaski jak złote nici w krosnach.
Za tobą ptaków orszak popłynie bocianów klekotanie
a my przywitamy cię gorąco o świcie gdy dzień nastanie
i znowu z letargu świat się wybudzi co roku tak się
staje odrodzi się w słońcu nowe życie wybuchnie wiosna
majem.
Henryk Siwakowski
Elbląg 20.1. 2012
Henk
|