Gwiazda Betlejemska
Już niedługo zadzwonią złociste
janczary popędzi kulig z kopyta
popłyną słowa ukojnej kolędy i
zima do nas zawita.
Świat okryję się białym woalem
jak panna młoda przed ołtarzem wiatr
mrożny uszczypie nas w uszy siarczyście
i zmrozi nasze twarze.
I ubierzemy prześliczną choinkę z zapachem
żywicy w bombki kolorowe owiniemy ją przy
tym włosem anielskim i gwiazdę włożymy
na głowę .
Zapłonie jak zwykle gwiazda Betlejemska i Bóg
się narodzi w ubogiej stajence przybędą królowie
i hołd Panu złożą z godnymi darami na jego ręce.
Zapłoną ogniska na leśnej polanie i snopy iskier
sypną w mrok zatańczą przy ognisku piękne dziewczyny
zanim nastanie nowy rok.
Z nową nadzieją strzelą korki szampana posypią się
szczere życzenia i tak jest co roku zawsze o tej
porze lecz nic się niestety nie zmienia.
Henryk Siwakowski
Elbląg 29 .11. 11.
Henk
|