Kiedy nadejdą
Kiedy nadejdą chłodne dni i serce
zatęskni do uroków lata ja będę miła
do serca tulił Cię i włosy Ci zaplatał.
Przyniosę Ci miła złote łzy Neptuna te
które zbierałem na piaszczystej plaży
i zrobię Ci z nich przecudne korale
żeby pasowały do Twej ślicznej twarzy.
Przyniosę Ci miłość z bałtyckiej plaży
zamkniętą jak w skarbonce w białej muszelce
gałązkę wrzosu zaplotę w Twoje włosy i
biały żagiel zamknięty w butelce.
Przyniosę Ci piórko czarnego kormorana
te które latem nosiłaś we włosach a w nim
zaklęty zapach morza po którym chodziłaś
naga piękna bosa.
I dam Ci bukieciki z przepięknych suchych
kwiatów te które latem Ci co dzień wręczałem
choć były polne lecz jakże urocze przy których
miłość Ci wyznawałem.
Henryk Siwakowski
Elbląg 24.11.11.
Henk
|