interpretacja NA KRAWĘDZI PIEKŁA

Może bliskość dwojga ludzi na tej ziemi nie polega wcale na związanych duszach?
Może dusze wiążą się po śmierci a za życia inny stan zarzuca kotwicę?
Może to tylko ciał spętanie wzajemne prowadzone wyobraźnią .
Umysł jako sługa do spełniania naszych marzeń ?Ale ,ale ...umysł ,
UMYSŁ... nie można z nim grać w ciuciubabkę może nas zaprowadzić na manowce .Jest realizatorem naszych marzeń .
Raz wprowadzony zapis pragnień do umysłu nie wymazuje się a on nawet jeśli już tego nie chcemy dąży z uporem maniaka do realizacji .
Umysł nie goni za ciał poruszeniem umysł pędzi za wspomnieniem tych poruszeń karmi się tym i wysyła spowrotem do naszych szarych komórek.,dlatego wspomnienia są o wiele przyjemniejsze niż samo przeżywanie Wspomnienie zawsze można odtworzyć ,wydarzenia już nie .,,Nic dwa razy się nie zdarza'' jak pisała Wisia Szymborska.
Dusza w tym czasie przepływa jakby obok przyglądając się interakcjom ciała i umysłu a każde działanie zapisuje się w niej jak na matrycy.
Umysł zapisuje doznania obdarzone dużą dawką emocjonalną tłumiąc inne .
Kiedy życie tętni swoim rytmem przychodzą takie chwile które powodują ,że zapominamy o całym zgiełku wtedy Ciało-Umysł i Duch jednoczą się ,wtedy doznajemy euforii inaczej postrzegamy świat mówimy ,że jest piękny ale wtedy też musimy bardzo uważać bo granica jest bardzo cienka .Przekroczenie jej nie zawsze prowadzi do Nieba .

Lorena