Zakwitła



I znów zakwitła jak co roku
prześlicznym kwiatem rozłożysta
stojąca w ogródku przed moim domem
potężna lipa w kwiatach złocista.

Niczym parasol gałęzie wiszą
jest tak dostojna i bogata
a wokół tylko czuć zapach miodu
i roje pszczółek pracują w kwiatach,
a uwijają się przy tym bardzo
bo miód dosłownie na ziemie kapie
a każda chce go zebrać najwięcej i
szybko z kwiatka na kwiatek człapie,
i wyglądają jak juczne konie tak
oblepione tym pyłkiem złotym, bo
Bóg je stworzył dla dobra ludzi
stad właśnie maja tyle roboty.

Niosą do ula złocisty pyłek, tam
z wielkim trudem kładą go w ramki
i znów od nowa zbierają nektar
jak piękne kwiaty dla swej wybranki.
Zbierają tylko najwonniejszy ten który
lubi ludzki ród, a gdy już ramki woskiem
zasklepią, to sprytny pszczelarz zmieni
go w miód.

Szacunkiem darzę tą moja lipę
jest bardzo stara lecz dostojna, a przy tym
domem jest starej sowy, a w dni upalne cieniem
hojna . Miło jest usiąść w dni upalne pod jej
koroną dla ochłody, a gdy na dworze deszczyk pada
to nie przepuści kropli wody.

Stoi jak strażnik przed mym domem
szumi na wietrze jakby śpiewała, czasami listki
na niej się trzęsą, tak jakby czegoś się obawiała.
A kiedy jesień przyjdzie złota, jak zwykle co roku
do snu się znuży i wiosną kiedy maj nastanie
powróci do życia z dalekiej podróży.

Henryk Siwakowski
Elbląg 7.07.11


Henk

Średnia ocena: 7
Kategoria: Przyroda Data dodania 2012-04-21 20:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
szmaragd | 2012-04-23 12:41 |
piękny wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się