Znalezione przy fortepianie
Znalazłam dziś na czarno-białych klawiszach kilka ciekawych dźwięków
Trzy z nich dyskretnie pod prawą dłonią się skryły
i w płynne triole wspomnień ułożyły
Pięć pozostałych niczym zwątpień krople
co czasem kapną z mych oczu
dłoń lewa magicznie wchłonęła
I kiedy tak grałam
i tym klawiszom
swe serce na dłoniach pokazywałam
powstała melodia
złożona z kawałków Ciebie
lecz niedokończona
wybrakowana pustymi dźwiękami
i zbyt długimi pauzami
co długość swą mierzą
cichymi dniami bez Ciebie...
Violinistka
|