Starość

Jeden za drugim wypada włos
słabną cebulki tracą swą moc
starzeje się człowiek taki już los
kiedy przychodzi jego życia noc

zmarszczek coraz więcej przybywa
jak na zimującym jabłku
uroda piękno ubywa
jak z drzew na jesień w sadku

sprawność nie taka jak za młodszych lat
zmęczenie łapie w połowie drogi
mięśnie i kości nie tańczą w takt
wszędzie wysokie aż za wysokie progi

pamięć za bardzo próchnieje
co ja wczoraj mogłem robić?
koncentracja się chwieje
nie nadążam za tym to mnie zwodzi

mimo wszystko
nie taki straszny ten starości diabeł
bo można się jakoś z nim uporać
rozwiązać krzyżówki parę haseł
lub komuś do głowy trochę oleju dolać

przecież każdy jest człowiekiem czy młody czy stary,
każdemu się coś od życia należy chociaż nosi okulary
i wszyscy są coś warci mimo że źle robią nieraz
a starość choć brzydka to potrzebna by mądrość móc wybierać


teqane

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-05-12 18:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < teqane > < wiersze >
kazap57 | 2012-05-13 17:10 |
młodość przemija jaj wiosna bardzo szybko - a jesień długa aż do zimy podąża
bezimienna | 2012-05-12 21:49 |
Starość nie jest zła. Jest inna niż młodość, ale wtedy również możemy cieszyć się życiem.
szmaragd | 2012-05-12 18:17 |
każdy okres naszego życia jest inny :)
lipiec | 2012-05-12 18:16 |
Dobrze napisany 5*;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się