Samotność
Jakoś dziwnie smutno tak samemu siedzieć,
Nie mając nikogo koło siebie,
Chciałoby się coś wesołego powiedzieć
Do kogoś, aby poczuć się jak w niebie.
I jak tak siedzę marzę wciąż sobie,
Marzę o szczęściu, czyli o tobie,
O naszych wspólnych radosnych chwilach
I o tych ciężkich lokomotywach.
Gdzie jesteś człowieku?
Gdzie jesteś damo ze snów?
Nie pozwólcie żyć mi w tym lęku,
Nie pozwólcie płakać mi znów.
A gdy was znajdę na końcu świata
Złapię się mocno nie puszczę was,
I nauczymy się wysoko latać,
Nic już nie strąci z obłoków nas.
Bo przecież źle, tak źle być samotnym,
Wtedy tak szybko zmniejszam obroty.
Lepiej już wspólnie dążyć do celu
I móc rzec komuś: dziękuję przyjacielu.
Gdzie jesteś człowieku?
Gdzie jesteś damo ze snów?
Pomóżcie przetrwać w tym lęku!
Pomóżcie cieszyć się z życia znów!
teqane
|