Całe zło




Wyprowadźmy się z Ulicy Krokodyli
Nie da się zła zgubić więc spróbujmy schować
Bo tak jak dżumę w sobie będziemy nosili
Nie trzeba się z nim afiszować

Wżera się w nas jak niesprawna plama
Krzywdząc krzywd żadnych nigdy nie skreślimy
Zamiast przemilczeć wolimy kłamać
A przecież za wszystko kiedyś zapłacimy

Szlachetni zbrodniarze i skrzywdzeni mordercy
Zemsta się staje dla nas sensem życia
Nie chcemy myśleć o tym co nas ciągle dręczy
I tylko innych pragniemy rozliczać

Tutaj na ziemi dobro tak rzadko wygrywa
Śmiejemy się z ludzi dobrych i szlachetnych
Ponoć wszyscy jesteśmy dziećmi Dawida
To czemu pięknych mało a więcej szpetnych


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-25 16:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
kazap57 | 2012-06-26 21:58 |
Dziękuję za ten wiersz, pokora mądrość i sens życia - Brawo
Michal76 | 2012-06-25 16:36 |
Pełen trafnych spostrzeżeń, mocny ładunek.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się