Jedność
Posiadając w miłość, siebie i ludzi wiarę
Przez nie natchniony
Młodym głosem wraz z sercem wołałem:
“Połączmy nasze połówki
Przez los dobrodusznie zbliżone
Rozkwitajmy, póki czas, kiedy wiosna jeszcze trwa
Kochajmy, stańmy się
Jako jeden owoc wróci nas nam
Drzewo istoty życia
Będziemy czerpać z niego sens aż po kres
Zanim ostani podmuch jesiennego wiatru
Na zawsze uśpi nas”
Dziś, w długi letni dzień
Schowany w cieniu
Nie mówię już nic
|