JEDYNA MIŁOŚĆ
jej tylko
wierny jesteś
przez te wszystkie lata
bo jest nie do zdobycia
nieosiągalna
wokół jej tawrzy kosmiczna poświata
cudna
bez skazy i taka idealna
w gonitwie samców szukasz zdobyczy
czasem pożerasz
a czasem porzucasz
platoniczna
i czysta z nią więc się liczysz
a do twego serca nie ma klucza
od mlecznych lat rosło to kochanie
dojrzewa
jak latem jesienne owoce
a życie obok
w cielesnym doznaniu
smaga lub pieści
świtem i nocą
wilczy
niezaspokojony na szczęście apetyt
jak na wielkim kacu
męczy cię pragnienie
niczym pory roku
zmieniasz kobiety
mogłabym być wiecznym latem
ale ty się nie zmienisz
szybcia
|