Ciemność
Otacza mnie ciemność
Boje się jej
Ale przecież jest częścią mnie
Uciekam przed nią
Lecz uciec nie mogę
Ogarnia mnie samotność
Nikogo nie widzę
Sama muszę się z tym uporać
Potrzebuję siły
Nie mogę jej znalezć
Jestem przepełniona lękiem i rozpaczą
Wszystko mnie przygniata
Próbuję stawiać opór
Moje kolana-uginają się
Upadam na nie
Myślę że już koniec już odeszło
Ale to nadal napiera
Wiem że nie dam rady
Nie chciałabym tak umrzeć
W samotności
Próbuje zobaczyć płomyczek światła
Lecz moje oczy odmawiają
Nie mogę ich otworzyć
Oprócz ciężaru poczułam
Poczułam coś na ramieniu
Odzyskałam władzę nad ciałem
Obok mnie jak gwiazda świeci
Anioł z białymi skrzydłami
Pomaga mi wstać
Już nie jest mi tak ciężko
Już nie jestem sama
Otaczają mnie setki ludzi
Których kocham
I wiem że wygrałam
Wygrałam następna szansę
lukierrr
|