Nowe Życie
Lekko, swobodnie,
Unoszę się nad ziemią,
Bez trudu i zmartwień,
Wszystko zostało w dole.
Oddycham pełną piersią
I krążę nad tym podłym światem.
Odcięłam się od bólu i nienawiści,
Nie liczę już na sukces jak wszyscy.
Chce żyć normalnie,
W zgodzie z samą sobą.
Odnaleźć swoją drogę musiałam
Aby zrozumieć,
Co traciłam latami...
Czego pragnę...
Kto liczy się dla mnie najbardziej...
Komu powinnam powiedzieć przepraszam...
Kogo w swym życiu zawiodłam niechcący...
Kiedy przekroczyłam tą złą granicę...
Odmieniam się, dla siebie samej,
Chcąc czuć, że nie straciłam wszystkiego,
Lecę i widzę te podłe twarze,
Wpatrzone tylko w swoje plany.
Nie będę taka jak oni...
Pogodzona ze sobą i światem,
Zaszyje się w swoim świecie
I poznam na nowo moich przyjaciół,
Z nimi spędzając każdą chwilę.
Pokocham tego co pozna mnie prawdziwą.
Wiem, że było inaczej,
Gnałam jak inni prosto przed siebie,
Nie patrząc na mijające życie,
Utkwiłam w swojej złotej klatce.
Nie chce tego więcej,
Odlatuje do nowego życia...
OLLA
|