Rybak i rybka

Złowił złotą rybkę rybak starowina.

Patrzy na tę rybkę i marzyć zaczyna.

Co by chcieć od rybki, królem zostać może?

Mieć królewski orszak i mieszkać we dworze.



Mieć tron szczerozłoty i złotą koronę,

mieć władzę, bogactwo, królową za żonę?

Zamyślił się rybak, lecz co będzie potem?

Król nie tylko ma władzę ale i kłopoty.



Musi ciągle czuwać, nie ma czasu na nic.

Musi strzec królestwa, bronić jego granic.

Ciągle zatroskany, martwi się i smuci

czy mu też królewny ktoś nie bałamuci.



Czy się bunt nie szerzy podstępnie i skrycie.

Czy ktoś nie nastaje na władzę i życie.

Po co mi to wszystko, płyń szczęśliwie rybko

a ja sobie pójdę spokojnie na piwko


roman

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2012-07-28 13:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
jaskolka | 2012-08-24 17:54 |
a ja sobie pójdę spokojnie na piwko-to jest wolność,pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się