Szczęśliwy człowiek.
Najpierw jest próba nieudana
Następnie solidne poniemieckie drewniane drzwi
Zza których słychać hałas
Że podobno poderżnął gardło pedofilowi
Wariat
Po drugiej stronie jest nieruchoma ona
Smak i zapach rzygowin roznosi się
A na jej ciele krople potu
Leży na twardym szpitalnym łóżku
Jej ciało
Świadkiem narodzin nowego szczęśliwego człowieka
Pod kontrolą silnych leków psychotropowych
M.
|