Deszcz i wiatr
Mocno, coraz mocniej
wiatr uderza w moje zmysły, w moje ciało
gałęziami drzewa,
muszę rozgarnąć je,
przytulić w dłoniach,
odnaleźć wśród zieleni liści i kropel deszczu
Twoje oczy,
Twoje usta.
Zatopić się w pragnieniu,
sercem odrzucić ciężar dnia,
a myślą przygarnąć rozkosz nocy.
Odszukać Cię, obłuskać z codzienności,
wydobyć z korowodu życia
Twoje istnienie.
Każdą chwilą kocham Cię Moja Miłości.
karolina
|