Powódź



Narasta!!!
Rozpycha się, rozlewa,
wnika głęboko, pazernie.

Nabiera mocy!!!
Prędkości!!!
Gotowa siłą niszczycielską
wedrzeć się w każdy zakątek.

Brakuje miejsca!!!
Wychodzi z ustalonej formy,
szuka innego ujścia,
spełnienia.

Powódź miłości rozdziera
wały mocne,
bezpieczne,
stworzone wokół serca.

I niszczy!!!
albo powoli wdzierając się w zakamarki duszy,
albo siłą kataklizmu rujnuje życie.


karolina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-08-11 05:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < karolina > < wiersze >
szary | 2013-03-27 09:36 |
Nie zamieniaj niczego... wykrzykniki są super, wszak zakochani chcą całemu światu wykrzyczeć o swojej miłości... szeptają tylko do siebie.
karolina | 2012-09-22 05:53 |
Dzięki, w tym wypadku chodziło mi o kataklizm, który dotyczy również miłości niespełnionej, tych wszystkich emocji, dlatego pomysł z wykrzyknikami, pomyślę czym je zastąpić :)
Ccclaudia | 2012-09-04 23:25 |
Wykrzykniki jakoś mi nie pasują do powodzi miłości, równie wymowna będzie całość bez nich, a nawet bardziej. Sam fragment w którym okazuje się, że owa powódź to miłość jest dla mnie zbyt dosłowny. Taka dosłowność jest dobra na końcu wiersza, jak nie pozostaje już nic, a nie przed końcem.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się