A Ty oddychaj

błądziłam po ścianach, nim znikną
i zgaśnie niedopałek mojej niepewności
lustro nie odbija kolorów, pękniętego umysłu
może to i lepiej, już mnie tu nie będzie
kiedy ktoś spojrzy na kurz mojej nieobecności

przeszłość, teraźniejszość, i tak powiedzą: nadbagaż
celnicy od siedmiu boleści
żaden z nich nigdy nie musiał chować
dwudziestu kilku lat do zbyt małej walizki

odwracam się, szukam w lustrze cieni
moje psy w kagańcach
może ktoś najnormalniej w świecie nie pozwoli mi ich zabrać
zamykam drzwi, rozlewam żal na podłodze
do wieczora i tak ktoś go wytrze, brudną szmatą

ostatnie spojrzenie, napotykam wzrok Twój
jeden szelest powietrza i dźwięk saksofonu
zapadam się, spadam, tonę
wybuch, to walizka - mój detonator w dłoni







Trifonic - ,,Lies''.


Magdis

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-24 14:29
Komentarz autora: ...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
Sarnek | 2012-09-23 14:16 |
Tylko to co mamy w sercu żaden celnik nam nie ocli a komornik nie odbierze.
ivagone | 2012-09-15 10:25 |
ciarki, ciarki, ciarki w duszy mam :)
ewita | 2012-09-11 21:27 |
I znowu ogrom emocji...skojarzenia....bogactwo środków pokazywania emocji...kurz mojej nieobecności... rozlewam żal po podłodze...kobieto Ty jesteś jednym wielkim wybuchem. brawo to lubię i czuję.
aloya | 2012-08-24 20:45 |
Ogromnie się zachwyciłam twoim wierszem,Posiadasz to coś...coś co nazywamy sztuką pisania. Rewelacyjny poruszył mnie do głębi. Pozdrawiam:))
Magdis | 2012-08-24 18:35 |
Haha;) Irmmelin to ja to sobie biorę za komplement:)
Irmmelin | 2012-08-24 17:29 |
Aż mi mowe odebrało, a to nie jest łatwa sprawa , o nie
kazap57 | 2012-08-24 17:14 |
wielokrotnie w lustrze szukałem cienia - niestety zawsze widziałem tylko siebie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się