:)

Nadal lubię bawić się rymem, układać wersy i robić dobrą minę do dobrej gry,
jestem mistrzem w tym tak jak kiedyś lubię siedzieć na ławce z parku i liczyć gwiazdy na niebie.
Dziś już chyba sam nie wiem czy bez Ciebie przeżyłbym chociaż jeden dzień,
to byłby kres a w mej głowie każdy sen jest z motywem że Bardzo Kocham Cię.
Chyba dobrze o tym wiesz w końcu codziennie Ci o tym przypominam,
mógłbym z Tobą uciec, rozbić nad jeziorkiem niezły biwak,
w plecaku zamiast piwa miałbym butelkę jakiegoś wina,
grać na gitarze przy świetle księżyca, czuć jak wpływa na nas ta chwila.
To miłość i nikt Skarbie tego nie zaprzeczy,
Twój uśmiech rozpromienia mnie tak że aż chce wierzyć,
że to nie sen i nie znikniesz od razu po przebudzeniu,
bo chcę nadal rozpływać się z Tobą w tym miłosnym uniesieniu.
Nie geniusz, nie milioner ale tak jak kiedyś-prosty, zwykły chłopak,
czasem robię coś na opak, przez to nieraz całą głowę miałem w kłopotach.
Po prochach? Raczej nie bo energię mam w sobie od zawsze,
i jak by już na mnie nie patrzeć, prawie już dorosły facet.
Na uroku trochę tracę ale w sumie nie jest aż tak źle,
byle do przodu nie do tyłu, iść czy w końcu biec?
Kiedyś śmieć dzisiaj chyba sam wiesz jak jest,
to tylko tekst bo gdyby miało być coś to więcej,
to padło by to z moich ust,
to oddałbym w to całe serce…


Frycek001

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-08-24 21:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Frycek001 < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się