D r o g a
żyję wpatrzony w świat
kosmicznej rzeczywistości
obserwując wszystkie
otaczające jego sprawy
rzeczy widziane okiem
dla jednych
zaś dla innych wprost nie uchwytne
dostrzegam śledząc
ze spokojem własnego serca
wszystkie zmiany istnienia
nadchodzące nowe życie
obudzone z łona matki
rozpoczyna swoją drogę
lecz są i tacy
którzy dochodzą do jej kresu
żegnając się z Ziemskim życiem
odchodzą
po nim przychodzą następni
aby przejść
tą właśnie drogę
drogę własnego - żywota
i ja także idę
w własnym skupieniu
w wewnętrznej ciszy
przechodzę przez etapy
własnego życia
czy wystarczy tylko przejść
od narodzin aż do śmierci
nie – nie wystarczy
trzeba żyć życiem wziętym
na swoje ramiona
i dźwigać własną udrękę
lub szczęście czerpać własne
z radości życia i chwil upojenia
wszystko
warto przeżyć bo to piękne
tym bardziej że w tym życiu
jakże pięknym jesteś ty
więc warto żyć aż do śmierci
02.03 - 03.03.1977.
kazap57
|