Konie i



Bezsilność
opanowuje rozpalone ciało,
opadają ołowiane powieki
wszystko wiruje wokoło.
Nieskoordynowane ruchy kończyn.
Sen zamyka oczy,
chwila zapomnienia i ulgi
majaczący głos, wzywa pomocy.

Pojawiają się obrazy z pamięci,
rozległe niziny pól.
Na widnokręgu ściana lasu
pasące się konie na łące,
dostojnie kroczą, w wysokich trawach
kołyszących się na wietrze.
Podniosły głowy ,strzygąc uszami
nasłuchują głosów, otaczającej przyrody.
Ruszają po chwili galopem.
podkreślając piękno swoich ruchów.

Wiatr rozwiewa ich czarne grzywy,
one w galopie ,jakby nie dotykały ziemi
przemierzają zielone połacie.
Przystanęły, zdyszane głośno parskając,
wzajemnie ocierając się o siebie.


Otwiera szeroko oczy,
aby lepiej zapisać widoczne obrazy,
zatrzymany w umyśle.
Niesamowity widok, fascynacja
i piękne galopujące białe konie,
pośród rozległych zielonych łąk.

Odczuwam zmęczenie, nadchodzi sen.
Konie znikają gdzieś za widnokręgiem.
Rozmyty obraz ukazuje rzeczywistość,
leżę w bezruchu.
Czuję dotyk, choć pusto wokoło.
Wiesz, kto to – a może
to kolejny obraz.

Nie, czuje wyraźnie - jest obok
czuwa przy moim łożu.
Zmęczenie i ciepły głos uspokaja.
Jej dotyk koi, i chłodzi rozpalone ciało,
zasypiam.




24.06 - 25.06.2003.








kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-09-18 09:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-09-19 09:06 |
dziękuję
szybcia | 2012-09-18 21:35 |
piękny obraz:)*
kazap57 | 2012-09-18 17:59 |
czy to był sen, czy rzeczywistość - pozostawiam to do oceny czytelników
roman | 2012-09-18 17:04 |
to pewnie był dobry sen:)
Michal76 | 2012-09-18 15:53 |
Widziany obraz jak znak...
ewita | 2012-09-18 15:35 |
Piękny obraz zasypiania...i ona ...i półsen...pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się