Naiwność
Kiedyś usiądziesz o zmroku
I same zjawią się łzy,
Sercem zatarga niepokój.
Trafi do Ciebie, że jestem potrzebny Ci!
Jesteśmy potrzebni sobie nawzajem!
Choć próbujesz ukryć to.
Nie lokator, nie serca wynajem,
A choćby tych łez było ze sto.
Więc gdy Ci smutno będzie,
Wspomnij o mnie choć raz
I wtedy sobie przypomnij,
Że moja smutna też była twarz.
Ale przyjdzie chwila, gdy zrozumiesz,
Że miłość moja to serce Twe
Dzisiaj docenić tego nie umiesz,
A ja naiwnie Kocham Cię...
14 październik 2003
kojot
|