Tryptyk ze ściany płaczu

I.
Tłumaczył pasterz im coś o krzyżu
na którym przybito dobroć...
A oni z gębą rozdziawioną stali
Baranki...
które na wełnę
które na kebab
a które siarką wypchać
i ukręcić łeb
następnej legendzie...
II.
Oddali słowo za chleb
-drukowane-za Coca-ColÄ™
oddali sól za złoto
sól ziemi czarnej za szmal zielony
i w niemocy upadli
wierząc w papieską nieomylność
czekajÄ… zastygli
w modlitwie...
III.
Kolorami malują świat
których nie da się rozróżnić
alternatywa to
operacja albo wyszydzenie...


Cogito

Åšrednia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-01-15 14:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Cogito > < wiersze >
kolor | 2006-01-16 16:53 |
jestem pod wrażeniem tego wiersza, pozdrawiam:)
Kara Kaczor | 2006-01-15 15:58 |
"legędzie"- pisz się "legendzie" ;)
Kara Kaczor | 2006-01-15 15:58 |
"legędzie"- pisz się "legendzie" ;)
Kara Kaczor | 2006-01-15 15:58 |
"legędzie"- pisz się "legendzie" ;)
Bazyliszek | 2006-01-15 15:21 |
no humoru to Ci nie brakuje, chociaz powazny temat.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się