* * *

Ej niewierności moja
co pukasz mi
do rozporka
cóż dla ciebie mam
dziś zrobić...
Uzależniony spojrzeniem
oczy mam sobie wydłubać
Węchem rozanielony
Nozdrza na amen zapchać

Ej niewierności moja
co słodsza
jesteś niż wódka
Znów mam o nic nie pytac
dać dłoń
a TY poprowadzisz...


Cogito

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2006-01-15 15:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Cogito > < wiersze >
Samantka | 2006-01-16 22:33 |
co za przemyœlenia ;)
Cogito | 2006-01-15 19:29 |
dzieki Bela Jagódka, za uwagi(Literówki itp) Tak to jest jak sie œpieszysz albo za szybko myœlisz.
Bella Jagódka | 2006-01-15 17:47 |
wczytałam się w wiersz .... dobry, :)
Bella Jagódka | 2006-01-15 17:46 |
dac dłoń =dać :)
Bella Jagódka | 2006-01-15 17:45 |
Wechcem rozanielony ???? nie wiem co to za słowo? :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się