* * *
Ej niewierności moja
co pukasz mi
do rozporka
cóż dla ciebie mam
dziś zrobić...
Uzależniony spojrzeniem
oczy mam sobie wydłubać
Węchem rozanielony
Nozdrza na amen zapchać
Ej niewierności moja
co słodsza
jesteś niż wódka
Znów mam o nic nie pytac
dać dłoń
a TY poprowadzisz...
Cogito
|