O zmierzchu nad Szafirowym Wybrzeżem

Istny szafir to wybrzeże,
Co słońce lazurem je przykrywa,
Wszystkie małe sprawy, pacierze,
Szafir powoli okrywa.

Jest jak kamień szlachetny,
Złoto alchemików i magów,
Płynny kryształ zaklęty,
Jarzy się od iskier czaru.

Bryzy lekki powiew co dotyka skroni,
Przystańmy na chwilę,
My, co cały czas w pogoni,
Za jutrem pachnącym jaśminem.

Niech to i ognie piekielne będą,
Mam prawie to samo uczucie w płucach,
Pokuśmy się na przerwę zbędną,
Zamiast jak psy na łańcuchach rzucać.

Pozwól mi dotknąć Cię w piekle,
Chcesz nieba, spójrz w moje oczy,
Patrz w nie nim się zaczerwienią wściekle,
Gdy w kolejny krąg piekieł wkroczę.

O zmroku nad szafirowym wybrzeżem,
Patrzymy w piekielne płomienie zachodu,
Podziwiamy dnia z nocą przymierze,
Dotykamy się pod tym tworem dawnych bogów.

To znaczy, mam wrażenie, że się dotykamy,
Przynajmniej ja Ciebie, czy ty mnie nie wiem,
Nie chcę porzucać szlaków wcześniej obranych,
Lecz ty chyba jesteś już w niebie.

Pustka w twych oczach, nicość,
Szafirowe wybrzeże i morza lazur,
Płomienie zachodu i słońca skrytość,
Twarz nadal masz bez wyrazu.

W sumie jestem sam,
Nie licząc chwil gdy otwierasz oczy,
Wtedy dostrzegam zarys roziskrzonych plam,
Świat staje się mniej mroczny.

Wśród pary lata porozrzucane,
Setki wspomnień mdłych, zimnych,
Zniekształconych przez piach nawiany,
Na brzegi ich kształtów dziwnych.

Szkarłat ucieka,
Nie gońmy go,
Jutro znów na nas zaczeka,
Natęży wokół nas to zło,

Rozmyje pryzmat świadomości,
Lazurem zakryje zmysły,
I później znów skryje się w nicości,
Jakby tylko nam się przyśnił.



Pein

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-10-15 20:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pein > < wiersze >
Michal76 | 2012-10-16 09:36 |
Popłynąłem, piękny.
szmaragd | 2012-10-15 20:37 |
piękny,piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się