a nadziei mojej....
na polach już białe smugi
jesień odchodzi cicho
czekam Bóg wie na co
pewnie ogniki nadziei
jeszcze tlą się w duszy
jak jagody pozółkłe na
nagich ramionach jarzębin
może będzie święto
wiosnę przywita szare
spojrzenie dziewczyny
w sukience utkanej z
moich marzeń i snów
może dobry los pozwoli
musnąć policzek dłonią
może w majowy wieczór
w małej cukierence
wiesz, tej koło ronda
przystanę przed tobą
niezdarnie tuląc miłość
wyciągne dłoń i wreszcie
szepną tak bardzo cię kocham
|