TulÄ…c

Powoli
Ośmiel się
Muśnięć sztylet wbijaj
Rań mnie czule
i zabijaj

Szafot wznieś na skórze zbladłej
Zburz kościoła strop osłabły
Świątyń ciała, których nie chcę
restaurować, spłyńmy z deszczem!

Więc

Podaj trucizn wir czym prędzej
Przez naczynia ust pęknięcie
Niech ekstazy Å‚yk mnie Å‚echce
Wrzącym pulsem czcić Cię zechcę...

A gdy iskrÄ… ulecimy
popielnicę zapełnimy
Nocnego stolika ceramikÄ™
W błogostanie
Miłością, Drogi Panie.


Lidia_Wiktoria

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-11-06 22:28
Komentarz autora: Tobie, któryś...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lidia_Wiktoria > < wiersze >
kazap57 | 2012-11-13 22:07 |
ciekawy obraz miłości
lipiec | 2012-11-07 14:34 |
Niesamowicie opisałaś miłość 5*
Michal76 | 2012-11-07 09:28 |
Bardzo ciekawie napisany.
ewita | 2012-11-07 08:57 |
Czułe i władcze słowa namiętności... bardzo mi się podoba
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się