W krainie ciemności

Wokół panuje ciemność,
czuję zapach pustki.
Nie ma końca ni początku,
ciało paraliżuje strach
w umyśle rodzi się lęk.

Boję się!

Uporczywie szukam dłoni,
w panice tracę oddech,
cisza przestła już grać,
słyszę tylko przerażający szum.

O władco mroku! Kim jesteś,
że swą potęgą duszę mą kurczysz,
strapione ciało potem oblewasz.
Nie chcę dłużej w twej mocy omdlewać.

Już słońce wschodzi, ranek sie budzi
krainę twą blaskiem rozkruszy.
Idź precz nieokiełzana istoto,
i nie przerywaj już nocnej ciszy.


uff

Jak dobrze, że to był tylko koszmarny sen.



aloya

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-07 11:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > < wiersze >
kazap57 | 2012-11-13 21:54 |
Weroniko czytając poczułem ciarki
roman | 2012-11-08 08:25 |
koszmary nocne, straszne, 5*
szmaragd | 2012-11-07 17:45 |
noc i jej straszne niespodzianki
lipiec | 2012-11-07 14:36 |
Dobrze opisałaś ten strach 5*
Michal76 | 2012-11-07 12:39 |
Temat dobrze mi znany. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się