Egoizm lubi, kiedy zostawiam


Wielką, błotnistą kałużę omijam
Gdy deszcz z nieba leje się
Jak wódka na naszej ostatniej imprezie.

Omijam psie odchody
Co tkwią bezwstydnie na trawniku
Pod blokiem, omijam puszki po piwie
Rozrzucone przy monopolowym

Zostawiam u ciebie podarte rajstopy
Przedziurawiłeś je niechcący
Otwieraczem do wina, zostawiam koszulę
Z rozerwanymi, turlającymi się gdzieś
Guzikami po podłodze

Egoizm mnie niszczy
Ale też dosypuje cukru i dolewa śmietanki
Do kawy mojej codzienności
Egoizm jak matka dobra
Podnosi mnie na ręce widząc
Groźnego, złego psa

Omijam więc kałuże z wódki
Psie odchody i puszki po piwie
Zostawiam rajstopy i guziki popsute
Egoizm i ja to miłość w obie strony
Zostawiam ciebie.


AlicjaInWonderland

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-16 11:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < AlicjaInWonderland > < wiersze >
stratocaster | 2012-11-16 14:19 |
.. czytając Twój, przypomniał mi się dawny mój wiersz, pozdrawiam ;-) "Omijam codziennie Twoją kałużę degrengolady. Nie napiję się z Tobą już nigdy czekolady. Na ulicy fekalia ludzkie powodują mój upadek. Zostawiłaś mi swoje kłamstwa, fałsz - niechciany mi spadek. "
Ziela | 2012-11-16 11:42 |
Coś w sobie ma !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się