''On...''

Na kirowym kamieniu znalazłam start
w wśród stromego zbocza srebrzystym niczym mgła
słońce zgasło bezgłośnie

przez codzienność ronię łzy
sentymentalność do Ciebie
nie nauczyła prztrwania

okazała nieprzepartą komplikacje
uwagę na słowa
sztuke tajemną

bliskosć intesywną -
naturalną

zielone oczy Twoje
lodowata scisłość jednostronnie

wrgość charakteru ku zgubie mi mrok
biały Anioł za łzą -
do moich rąk

Ocaliłeś mnie od złego
tęcza na niebie
diamentowa błękitność po krąg

los dostałam lepszy od Ciebie człowiecze


Anelia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-11-25 19:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Anelia > < wiersze >
kazap57 | 2012-11-25 20:52 |
w wśród stromego zbocza ...nie nauczyła prztrwania ...okazała nieprzpartą komplikacje ....wrgość charakteru ku zgubie mi mrok ....- literówki
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się