Wiersze z cyklu Podróże. Nowy Jork.
Przestrzeni
uduś mnie szalem niespełnienia
ciemności,
co wchłonie niewyśpiewany dźwięk
zabierz
ciemnie macki Manhattanu
zbyt mocno je kocham
i wiesz, że zniknę, opadnę na dno
tÄ… fakturÄ… oddycham
tu
na ostatniej półkuli mojego życia
wypełzną odrętwiałe szpony czarno-białych snów
Magdis
|