Bajka to...


Baj­ka to czy his­to­ria czy­jaś
i wy­ra­zem ko­goś zmieści
nie tańczyła w Avig­non
nie płakała wier­szem
trze­po­tem za­led­wie
o We­ro­ny niebo
musnęła

Była ona roz­marzo­na do słońc
I był on skąpa­ny blas­kiem Lu­ny

Zag­rały sny w kiście wi­nog­ron
ciszą wy­pełniając kielichy nadziei
popłynęły słowa pieśni ciepłych
blądząc w ak­sa­mi­tach nieby­tu

I gdy­by nie słowo...

Zadrżały kruche jeszcze us­ta
i ty Bru­tu­sie rzekła ona do szczęścia
a on głębo­ko spoj­rzał w oczy lo­su
i od­szedł wyz­naczoną drogą

Odtąd cień bruzdą leży i wiatr ścieżka­mi męczy

5.09.2012.


Gaia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-30 19:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gaia > < wiersze >
Gaia | 2012-12-03 20:26 |
Nie wiem komu dziękować za piękną ocenę. Ale dziękuję :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się