Podróż
Pędem pociągu gnane
uciekają obrazy
za oknami wstaje dzień
dalej coraz
od stacji do stacji
mknie
podróż torem nieślepym
czasem
niewiadome bliżej
niż własne
i bardziej niż obce znane
taka chwila
rozchyla wachlarze
migawką
zdziwionych źrenic
i nie dzieje się nic a przychodzi choć nie wiesz
1.09.2012.
Gaia
|