Solo silenzio



Ta­ka cisza cza­sem głośniej rozdziera
niż sko­wyt psa
strachem no­cy bez­domny

Pul­su­je i grzmi nie tyl­ko ściska
nies­po­koj­nym echem dudni
tak się obi­ja tym rytmem
huczy i cichnie w pół
co ty wyczyniasz
tym biciem
o puls

I dokąd ci tak śpie­szno ser­ce

Prze­cież w cza­sie niedo­kona­nym
a przyszłym jest prośba niema
w oku złama­nym szeptem
i tyl­ko niemoc bezsilna
co tak kaleczy
chwilę

gdy krawędzią życie waży człowieka
so­lo si­lenzio bez porównań dla losu


17.09.2012


Gaia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-12-05 21:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gaia > < wiersze >
kazap57 | 2012-12-06 20:50 |
czytając poczułem strach i przenikliwe zimno.....
roman | 2012-12-05 21:50 |
intryguje, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się