Krańce



Gdy chwi­li przy­bywa
wiem że cze­kasz
i boję się że ja też

wiem
co
nim zaczniesz

spi­jam z twoich ust
słowa w ciszy

jak­bym
w To­bie żyła
I słyszę

każdą myśl
nim nie mi­nie cza­su
połowa

coś ze mną jest
nie tak
te­raz

mam dwie ręce
a jak­by mniej

i dwo­je oczu
a jak­by więcej

i jed­no ser­ce mam
na przes­trzał

ku gdzieś

cienie prze­nikam
po­między

ścieżki przecze­suję
od końca

a myślą
jes­tem wszędzie
i wiem

tyl­ko skąd
i czy to ważne
bo ty

jes­teś tu dla początku
od życia


14.09.2012.


Gaia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-12-05 21:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gaia > < wiersze >
kazap57 | 2012-12-06 20:52 |
cieszmy sie każdego dnia otrzymanym
Gaia | 2012-12-06 19:52 |
Bierzemy każdy dar, nie wahając się wcale, a potem płacimy cenę nie małą... Dziękuję Wam za obecność. Pozdrawiam :)
Hania24 | 2012-12-06 09:08 |
azserce rwie do przodu pięknie pozdrawiam
Conte | 2012-12-05 22:26 |
życie to dar a od życia dary najcenniejsze...:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się