takie tam z pamięci..
''poznałem wrażliwą Stokrotkę niedawno, nie powiem kiedy,
Życie skopało jej serce, złamało nogi, podcięło skrzydła
Wprowadziło w świat wielkich smutków, spaliło, poprowadziło do biedy
Dałem jej mały haczyk, haków nie mam na nikogo, nie robię bydła
oczyścić się można myjąc dłonie, stopy, zewnętrznie
Prawdziwe Katharsis to tylko fikcja, złudzenie
Zrób pracę nad sobą, jestem przy Tobie
Jakkolwiek jutro, za rok, jest porozumienie
Chaos w tym tekście, nieistotne, rogate, kopytne są silne, nie przeczę
Nie lubię jak ktoś robi komuś krzywdę i bliżej mu do bydła
Nigdy sobie i Tobie nie zaprzeczę
Nie daj się złapać ludziom w ich sidła''
stratocaster
|