Ze snu czarnego kota
Mam takie myśli
lokujące ciemną oprawą oczu
w gwiazdozbiorze Oriona
wtedy widzę piramidy
zamarłe w pustynnym obrazie
ze snu czarnego kota
i jak on
skradam się ku słońcu
kamiennymi stopniami
jaki w tym sens
pada nagle pytanie
chłodne
logicznie tak
i słowa opadają
pomiędzy
ustami a brzegiem szkła
kruszeją i pękają w locie
by tajemnicą
zasłonić mapę nieba
11.12.2012.
Gaia
|