Świat na naszych oczach się zmienia.
Pozbawia człowieka od cienia.
Przepędza przykrą walkę.
Buduję ludzką Arkę.
Przypomina o sekretach.
Promuje chemię w tandetach.
Rozpierdala umysł człowieka.
A później na siebie narzeka.
Tak szczerze mi to wali.
Wiele ludzi pali.
Wiele zwierząt umiera.
Każdy coś komuś zabiera.
Każdy ma to w dupie.
A ja na to sram i łupie
