Od świtu do zmierzchu

mrocznej w końcu jest finał nocy
składam kołdrę poprawiam kocyk
piję drina dostaję mocy

pośród szarości zwykłego dnia
poszukam myśli zasieję piach
siłą percepcji postrzegam świat

zatrzymam dzisiaj radości cień
może szczęśliwy to dla mnie dzień
ogolę brodę jak kornik pień

taką mam chcicę dzisiaj w sobie
by pożądania posiąść obiekt
coś zrobić musi czasem człowiek

gdy już przyjdzie kolejna nocka
pogłaskam kołdrę przytulę koc
może znów rankiem dostanę moc


''jak na deszczu łza cały ten Świat
nie znaczy nic''





MarkTom

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-12-28 19:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MarkTom > < wiersze >
Michal76 | 2013-01-10 10:23 |
MOCNY ;-)
szmaragd | 2012-12-29 18:15 |
miłość w naszym życiu znaczy wiele.... dziękuję za życzenia i wzajemnie cieplutko pozdrawiam :)
kazap57 | 2012-12-28 21:01 |
niech moc będzie z tobą i w dzień i w noc
Gaia | 2012-12-28 20:34 |
Hm.... tak jakoś smutno wybrzmiewa mi Twój wiersz, ale może się mylę... Pozdrawiam :)
szybcia | 2012-12-28 19:32 |
z pewnością-otrzymasz moc :)
roman | 2012-12-28 19:29 |
:)
Conte | 2012-12-28 19:18 |
Oby nigdy nie zabrakło Ci tej mocy...:)nawet po nieprzespanej nocy:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się