Widok

Prawości farb czarem malujesz obrazy
Wielkości motywu nie znam tej bez skazy
Wyłania się z płótna cień światła białego
Zalepia je postać pląsając dla złego

Nakładasz deszcz zmysłów, gestom dajesz tony
Włosów falujące układasz welony
Muśnięć rys wyraźnych postaci już błyska
Gęstnieje powietrze, starczyłaby iskra

Wpatruję się w magię całej tejże sprawy
Wszelkiego jestestwa minęły obawy
Niechaj żyje tętno czułego tworzenia
I dąży w całości do niebios sklepienia


KacperPotocki

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2013-01-03 09:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KacperPotocki > < wiersze >
MarkTom | 2013-01-03 11:34 |
Doskonale żonglujesz słowem.Zgrabnie napisany dwunastozgłoskowiec.Widać iż wiesz co to rytm i średniówka czego o wielu autorach piszących wiersze białe i rymowane nie można powiedzieć. Pozdrawiam Marek
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się