wepchnij nosa w swoje sprawy

moja mama z twoją mamą
w sklepie kiedyś się spotkały
i przez cały czas spotkania
tak o ojcach nadawały

mój stary to bałaganiarz
kopci faje jak najęty

o mój gorszy jest napewno
bo to chwalipięta wstrętny
on się chwali czym popadnie
że wszystko zrobić potrafi
a gdy coś naprawić trzeba
szkoda mówić bo mnie trafi

o to jeszcze jest pół biedy
ja sama naprawiać umiem
lecz mój stary ma kochankę
a tego już nie rozumiem

rozmawiałaś z nim już o tym
powiedziałaś co cię boli

tak i tutaj leży szkopuł
bo on twierdzi że mnie woli

och bezczelny i bezwstydny
jest twój mąż i babiarz stary

stop
ty sobie nie pozwalaj
od mojego męża wara

jak to
przecież sama twierdzisz

ja to mogę bo to moje
ale ty tu nie masz prawa
wepchnij nosa w sprawy swoje


jaskolka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-01-06 11:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jaskolka > < wiersze >
Conte | 2013-01-06 13:26 |
no włąśnie ...coraz więcej ludzi chciałoby żyć życiem innych..:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się