Niebo z widokiem na niebo
Przestałam się bać
patrzyłam na siebie
po drugiej stronie ''lustra''
Widziałam
zapadnięte policzki
potargane włosy
wiatr
rozmazaną czerwień ust
Sznur
oplatał pętlą szyję
stróżka krwi
gdzieÅ› z ust
kapie
WidzÄ™ siebie
innÄ…
Niezwykle doskonałą
w czerni sukienki
zapadam siÄ™
w biel swojej skóry
Zawsze będę nicością
nieodwołalnie
pozostanÄ™ gdzieÅ›
w przestrzeni
Dostałam bukiet złych słów,
przewiązanych wstążeczką wielkich uprzedzeń.
agonia
|