Sen nastolatka
śniła mi się piękna dama
była naga lecz wciąż sama
lekko wziąłem ją w ramiona
była bardzo podniecona
czule miękko mnie pieściła
potem nóżki rozłożyła
skóra pięknie jej pachniała
do miłości zapraszała
żar miłości w ciało tchnęła
delikatnie tam musnęła
dalej szybko poleciało
zmiękło serce coś stwardniało
dreszcz amora rzucił ciałem
aż ze skóry wyjść już chciałem
głowę kładę na jej głowie
gdzie mi lepiej któż mi powie
cały mokry się zrobiłem
aż się nagle obudziłem
leżąc w szponach swej ekstazy
nieświadomy nocnej zmazy
MarkTom
|