Bawię się wiersze
Bawię się wierszem, bawię słowem.
Długo czekałem na ten moment.
Wszystko sprzyja,nic nie przeszkadza.
To jest prawdziwa losu mantra.
Nie muszę powielać utartego schematu.
Namiętnie piszę, bez zbędnych bazgrół.
Dziwię się, że stało się to dziś.
Przeszyła mnie na wylot twórcza nić.
Jestem lekki, jak piórko na wietrze.
Pierwszy raz emanuje takim szczęściem.
Nie rozmyślam przykrych tematów.
Duszy nic nie jest w stanie zatruć.
Ile ta chwila będzie trwała.
Być może zaraz, odleci zaraz.
Czy to sztuka? Sami oceńcie.
Kierujcie się serca względem.
Epik
|